W 20 na 21 lipca 2011 w nocy przeszła silna ulewa. Bardzo duża ilość wody spływawa z pobliskich dachów hal sąsiednich zakładów i drogi spowodowała ,że działka została zalana . Rano jak przyjechaliśmy na działkę, to zobaczyliśmy makabryczny widok. Woda zalała prawie cała działkę i przy płocie woda sięgała na wysokość 60cm zalewają rosnące przy płocie borówki. Woda była koloru brunatnego ,co jeszcze bardziej pogłębiała nasze rozgoryczenie. Musieliśmy wezwać na pomoc PSP z pompami ,które wypompowywały wodę z działki przez 4 dni. Zdjęcia nie pokazują jak było naprawdę,ale chciałam pokazać jak wyglądała działka.
Muzyka TITANIC dodaje mój nastrój. :-(
Mam jednak nadzieję,że w roku 2012 to niespodziewane zdarzenie już się nie powtórzy.
Witam serdecznie wszystkich :-) 107308 odwiedzającytutaj!
Copyright "ninowemyśli"